Najlepsze artykuły na temat Dlaczego mężczyźni "oglądają się" na ulicy?.

DLACZEGO MĘŻCZYŹNI OGLĄDAJĄ SIĘ NA ULICY?

Oczy są zwierciadłem duszy. Co zatem mówi o nas zasięg pola widzenia?

Kobiety posiadają tzw. wizję peryferyjną, a mężczyźni tunelową. Oznacza to, że kobiety mają większy zasięg wzroku niż mężczyźni ponieważ widzą nie tylko to co przed nimi, ale także to co znajduje się po bokach. To mózg decyduje o zawężaniu pola widzenia, po to abyśmy mogli skupić się na konkretnej rzeczy. Różnica pomiędzy kobietami i mężczyznami jest efektem wielu lat ewolucji w społeczeństwie, w którym kobiety zajmujące się dziećmi, ochroną "gniazda" oraz podtrzymywaniem więzi społecznych musiały mieć oczy dosłownie dookoła głowy. Jedną z konsekwencji wspomnianej różnicy, z którą mamy do dziś do czynienia jest tak zwane oglądanie się mężczyzn za "spódniczkami". Badania ujawniły, że kobiety obserwują mężczyzn oraz inne kobiety równie często jak mężczyźni, o ile nie częściej. Różnica polega na tym, że kobiety mając szerszy zasięg wzroku, po pierwsze są w stanie zauważyć "obiekt" wcześniej (daje im to przewagę czasową pozwalającą na przeniesienie wzroku na idącego obok partnera i obserwację jego reakcji w chwili gdy ten zauważy "obiekt"), a po drugie mogą obserwować zarówno wspomniany "obiekt" jak i partnera praktycznie bez obracania głowy, z łatwością ukrywając wykonywaną czynność. Panowie w takiej sytuacji są jak słoń w składzie porcelany i nieustająco słyszą zarzuty o to, że się gapią i/lub oglądają za innymi na ulicy.

Drodzy Panowie, przyłapani na gorącym uczynku, nie zaprzeczajcie, że spojrzeliście na kogoś na ulicy - wasza partnerka i tak to widziała, nie warto pchać się w kłamstwo. Pamiętajcie także, że wyczucie taktu jest bardzo ważne dla większości kobiet, warto więc postarać się popracować nad subtelnością w kwestii rzucania spojrzeń tu i tam.

Drogie Panie, przestańcie karcić swoich mężczyzn za to, że spojrzeli na kogoś innego, zwłaszcza, że od patrzenia jeszcze nikomu ani nie ubyło ani nie przybyło. Przyznajcie same przed sobą, jak często spoglądacie na czyjeś włosy, buty, pośladki czy cokolwiek innego, i zrozumcie jak szczodrze obdarowała Was natura szerokim zasięgiem wzroku, pozwalającym na niezauważalne dla innych rzucanie przeciągłych spojrzeń spod cienia czarnych rzęs.

POLEĆ