Libertinus.pl

 

CO TO JEST POLIAMORIA?

Poliamoria sprowadza się do pięciu prostych słów: "kochać więcej niż jedną osobę".

Ta miłość może być seksualna (cielesna jak kto woli), emocjonalna, duchowa, może też być dowolną kombinacją powyższych.

Pojęcie "poliamoria/poliamoryczny" (bądź w skrócie "poli") jest także używany jako deskrypcyjny termin przez tych, którzy są otwarci na więcej niż jeden związek, nawet jeśli w danym momencie są związani tylko z jedną osobą (lub też nie są związani w ogóle). Niektórzy twierdzą, że tak skonstruowana definicja jest zbyt szeroka i ogólna, z drugiej strony trzeba przyznać, że pozwala na objęcie bardzo zróżnicowanych poli układów.   

Prawdopodobnie w tym miejscu zadajecie sobie pytanie, "czy ta cała poliamoria to aby przypadkiem nie jest 'zdrada'?

Odpowiedź brzmi: Nie.

Jeśli oczekujcie dłużej odpowiedzi, oto ona:

Zgodnie z definicją, którą znajdziecie zarówno w najbardziej znanym słowniku na świecie - Oxford English Dictionary, jak i w wielu polskich słownikach zdrada oznacza "oszustwo, podstęp, matactwo". Innymi słowy, zdrada to narzędzie, które za pomocą umyślnego działania ma na celu przekonać zdradzaną osobę, że przedstawione przez zdradzającego fakty wyglądają inaczej niż w rzeczywistości. Wróćmy zatem do poliamori. Ludzie, którzy są poliamoryczni nie wmawiają swoim partnerom, małżonkom, kochankom, że są monogamiczni. Poliamoria ma miejsce tylko i wyłącznie za obopólną akceptacją. Takie słowa jak "uczciwość", "otwartość", "komunikacja", "negocjacje" bardzo często znajdują się na pierwszym miejscu w większości dyskusji na temat jak poliamoria działa na co dzień.

Nie wiem czy w temacie poliamori mówi Wam coś "Stef" (jeśli nie, a macie chwilę czasu i jesteście zainteresowany poliamorią - polecam poszukać w internecie), ale uważam, że warto przytoczyć tu pewien cytat:

"Myślę, że kluczem do definiowania poliamorii jest *otwartość*, która sprowadza się do bycia zaangażowanym w więcej niż jeden związek, za wiedzą i zgodą wszystkich stron. (Do jakiego stopnia związek jest otwarty, co jest dzielone a co nie, te elementy zmieniają się w zależności od partnerów.) Bardzo wiele osób było, (jest lub będzie) zaangażowanych w jakiegoś rodzaju potajemny związek, w czasie gdy tworzyli "oficjalny związek monogamicznym". Uważam, że właśnie oni mają potencjał aby stać się poliamorystami, z drugiej strony wątpię aby praktykowali poliamorię. Innym kluczowym pojęciem w przypadku definiowania poliamorii jest według mnie stwierdzenie, że seks nie zawsze musi być częscią poliamorycznego związku (jednakowoż często jest)."  

Podsumowując... jeśli osoba angażuje się w więcej niż jednym związek i definiuje siebie jako poliamorystę, prawdopodobnie nim jest. Jeśli natomiast angażuje się w więcej niż jeden związek i definiuje siebie jako monogamista... jak to niektórzy pamiętają z dawnych lat "prosimy nie regulować odbiorników". To *nie* z Waszym odbiornikiem jest coś nie w porządku...


Nasza kultura wmawia nam, że jeśli mój partner odbywa stosunek z kimś innym, to JA coś tracę. Nie chcę zabrzmieć głupio, jestem po prostu skofundowany. Co takiego dokładnie straciłem?
Autor nieznany

szczesliwi_ludzie

SHEL SILVERSTEIN

I will not play Tug O' War,
I'd rather play Hug O' War;
Where everyone hugs, instead of tugs,
And everyone giggles and rolls on the rug.
Where everyone kisses,
and everyone grins;
everyone cuddles,
and everyone wins.

https://libertinus.pl/co-to-jest-poliamoria-czyli-kochac-wiecej-niz-jedna-osobe.aspx